Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Naleśniki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Naleśniki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 22 września 2011

Dzień 74 - placuszki serowe

Włączył mi się dzisiaj głodomór.
Nieustannie głodna.
Udało mi się go pokonać za pomocą placuszków serowych.


Składniki:
250 gram twarogu chudego
3 jajka
4 łyżki mąki kukurydzianej
4 łyżki mleka (dodałam trochę więcej)
Słodzik w proszku do smaku
Olejek pomarańczowy (może być waniliowy albo inny)

Wrzuciłam wszystko do miski, zblendowałam i wylewałam po 2 łyżki na suchą patelnię teflonową. 
Podawać z dżemem, jogurtem, syropem klonowym... co kto może i lubi.
Z tej porcji wyszło 10 placuszków... najedliśmy się z mężem po kokardkę :)
Polecam!

sobota, 3 września 2011

Dzień 36 - Naleśniki

Na wadze 82,3 kg

Zatęskniłam do naleśników. Poszperałam i znalazłam przepis na naleśniki z produktów dozwolonych.

4 jajka
2 łyżki skrobii
0,5 szkl mleka
1/3 szkl wody gazowanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
Mieszamy wszystko razem. Ciasto wychodzi bardzo rzadkie. Wylewamy chochlę na dobrą patelnię teflonową. Czekamy aż całkowicie się zetnie. Delikatnie przewracamy na drugą stronę. Wychodzi mi z tego 8 naleśników. Wystarczają na dwa dni.
W związku z tym, że dżemy też są zabronione ze względu na zawartość cukru... zrobiłam własne powidełka z moreli. Pokroiłam morele na kawałki razem ze skórką. Poddusiłam aż się rozpadły. Za pomocą blendera rozdrobniłam również skórki. Wyszła ładna gładka masa. Dosłodziłam odrobinę słodzikiem. I zjadłam razem z naleśnikami. Pycha!