Na wadze 80,4 kg. Już niedługo mam nadzieję zobaczyć 7 na początku.
Na obiad zjadłam w mieście pstrąga z pieca. Ryby to moja zmora. Po ostatnim zatruciu ciągle jedzona ryba rośnie mi w gardle. Wiem, że ryby powinny być w moim jadłospisie... dlatego walczę. W tygodniu chcę spróbować zrobić rybę po grecku w wersji light.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz