niedziela, 8 września 2013

Dzień 17

90,30 kg
Znowu 9... ale po imprezie tego się spodziewałam.

Śniadanie 1: bułka z twarogiem, jajecznica z jednego jajka
Śniadanie 2: kawa i sernik
Obiad: leczo z kurczakiem
Podwieczorek: kawa i sernik
Kolacja: twarożek wiejski i kawałek arbuza

Byłam pobiegać. Wyciągnęłam brata. Musiał się biedaczek hamować i wolno biegać ale o to chodziło aby nie przeholował a troszkę się po ruszał po długiej podróży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz