poniedziałek, 16 września 2013

Dzień 25

88,80 kg

Śniadanie 1: dwie kromki chleba razowego z twarogiem i ogórek świeży
Śniadanie 2: bułeczka drożdżowa i kawa
Obiad: placuszki z cukinii
Podwieczorek: bułeczka drożdżowa i kawa
Kolacja: jogurt i nektarynka

No moja dietetyczka nie byłaby zachwycona.

Wreszcie udało mi się dzisiaj pobiegać. Trzy dni przerwy od biegania to zbyt dużo szczególnie, że poprzedni tydzień to niezbyt wymagające bieganie z Agą. Nie chcę jej na początku zniechęcić.
Pobiegłam 3 km. Wyraźnie widać spadek wydolności. Muszę unikać tak długich przerw bo nie będzie postępu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz